50 pierwszych randek muzyka na koniec filmu
50 First Dates Soundtrack na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Na koniec 2 randki powiedziała do mnie “kiedy znowu się widzimy ?” Ja do niej mówię “spokojnie, jeszcze dzisiejsze spotkanie się nie skończyło, a Ty już o następne pytasz” ONA “może byśmy się spotkali u Ciebie następnym razem, to pokaże Ci jak się robi masaż tajski” Odpowiedziałem: “Spokojnie.
Plakaty do filmu 50 pierwszych randek (2004) - Kobieciarz imieniem Henry zakochuje się w pięknej dziewczynie. Przed rokiem uległa ona wypadkowi, a doznany uraz głowy sprawił, że od tego czasu jej
50 pierwszych randek 2004. 50 pierwszych randek. 1g. 39m. Henry i Lucy pochodzą z różnych bajek. On jest weterynarzem, wciąż wyrywa panny i nie myśli o stałym związku. Jego marzenie to popłynąć na Alaskę i obserwować życie morsów. Ona uczy historii sztuki i cierpi na rzadką chorobę: zapomina o wszystkim, co wydarzyło się
Pełna obsada filmu 50 pierwszych randek (2004) - Kobieciarz imieniem Henry zakochuje się w pięknej dziewczynie. Przed rokiem uległa ona wypadkowi, a doznany uraz głowy sprawił, że od tego czasu jej
nonton catch me if you can idlix. Weterynarz Henry Roth (Sandler) wiedzie godne pozazdroszczenia życie na Hawajach. Gdy akurat nie zajmuje się pracą, podrywa piękne turystki i ani myśli o trwałym związku... do czasu, gdy spotyka Lucy (Barrymore). Henry zakochuje się od pierwszego wejrzenia i zdawać by się mogło, że nawet z wzajemnością. Jest tylko jeden problem - następnego dnia tylko on pamięta o ich miłości, Lucy bowiem cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej. Zakochany mężczyzna nie cofnie się jednak przed niczym, by zdobyć dziewczynę swoich marzeń, nawet jeśli ma to oznaczać codzienne rozpoczynanie wszystkiego od nowa. Henry Roth (Adam Sandler) jest weterynarzem, mieszkającym na Hawajach, który spędza miło czas w towarzystwie odpoczywających na wyspie kobiet. Kiedy poznaje Lucy (Drew Barrymore) po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakochuje i porzuca życie playboya. Jest tylko jedna przeszkoda stojąca na drodze do pełnego szczęścia. Lucy cierpi na częste utraty pamięci i nie pamięta poprzednich dni. Henry'emu pozostaje tylko jedno - postanawia spotykać się z Lucy codziennie, mając nadzieję, że pewnego dnia dziewczyna przypomni go sobie i odwzajemni jego uczucie. Henry i Lucy pochodzą z różnych bajek. On jest weterynarzem, wciąż wyrywa panny i nie myśli o stałym związku. Jego marzenie to popłynąć na Alaskę i obserwować życie morsów. Ona uczy historii sztuki i cierpi na rzadką chorobę: zapomina o wszystkim, co wydarzyło się poprzedniego dnia. Poznają się w kawiarni, gdzie Lucy układa domek z wafelków. Chwila rozmowy i Henry wpada po uszy. Tylko, że następnego dnia, gdy spotyka dziewczynę w tej samej kawiarni i próbuje zagadać, ona bierze go za wariata. W ogóle nic nie pamięta... Żeby ją zdobyć Henry codziennie musi zaczynać podryw od nowa.
SZUKAM DVD Szukaj: W polu: ALFABETYCZNIE Tytuł: 50 PIERWSZYCH RANDEK (BLU-RAY) Beztroski kawaler stawia czoła największemu wyzwaniu. Adam Sandler i Drew Barrymore występują razem, po raz pierwszy od czasu filmu Od wesela do wesela, w tej jednej z najzabawniejszych komedii romantycznych. Weterynarz Henry Roth (Sandler) wiedzie godne pozazdroszczenia życie na Hawajach. Gdy akurat nie zajmuje się pracą, podrywa piękne turystki i ani myśli o trwałym związku... do czasu, gdy spotyka Lucy (Barrymore). Henry zakochuje się od pierwszego wejrzenia i zdawać by się mogło, że nawet z wzajemnością. Jest tylko jeden problem - następnego dnia tylko on pamięta o ich miłości, Lucy bowiem cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej. Zakochany mężczyzna nie cofnie się jednak przed niczym, by zdobyć dziewczynę swoich marzeń, nawet jeśli ma to oznaczać codzienne rozpoczynanie wszystkiego od nowa. W pozostałych rolach w tej uroczej i przezabawnej komedii występują Rob Schneider (Boski żigolo) i Sean Astin (Trylogia Władca Pierścieni). (IMPERIAL CINEPIX) UWAGI: WYDANIE RUMUŃSKIE Płyta niekompatybilna z odtwarzaczami niekompatybilna z odtwarzaczami DVD. Wysyłamy w terminie: 3-5 DNI Cena: 54,97 PLN
SZUKAM DVD Szukaj: W polu: ALFABETYCZNIE Tytuł: 50 PIERWSZYCH RANDEK (BLU-RAY) Opis: Beztroski kawaler stawia czoła największemu Sandler i Drew Barrymore występują razem, po raz pierwszy od czasu filmu Od wesela do wesela, w tej jednej z najzabawniejszych komedii Henry Roth (Sandler) wiedzie godne pozazdroszczenia życie na Hawajach. Gdy akurat nie zajmuje się pracą, podrywa piękne turystki i ani myśli o trwałym związku... do czasu, gdy spotyka Lucy (Barrymore). Henry zakochuje się od pierwszego wejrzenia i zdawać by się mogło, że nawet z wzajemnością. Jest tylko jeden problem - następnego dnia tylko on pamięta o ich miłości, Lucy bowiem cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej. Zakochany mężczyzna nie cofnie się jednak przed niczym, by zdobyć dziewczynę swoich marzeń, nawet jeśli ma to oznaczać codzienne rozpoczynanie wszystkiego od pozostałych rolach w tej uroczej i przezabawnej komedii występują Rob Schneider (Boski żigolo) i Sean Astin (Trylogia Władca Pierścieni).(IMPERIAL CINEPIX) Tytuł oryginalny: 50 First Dates (Blu-Ray) Kategoria: komedia Czas trwania: 99 min. Obsada: Adam Sandler, Drew Barrymore, Rob Schneider, Sean Astin, Lusia Strus, Dan Aykroyd, Amy Hill, Allen Covert, Blake Clark Reżyseria: Peter Segal Scenariusz: George Wing Muzyka: Teddy Castellucci Dodatki: Seamless Menu Navigation Actors & Director's Commentary Gag Reel Talkin' Pidgin Featurette Rok produkcji: 2004 Data premiery: Dźwięk: DOLBY TrueHD PCM Wersja językowa: angielski TRUE HD, czeski hiszpański portugalski rosyjski tajski węgierski Napisy: polske, bułgarskie, chińskie, chorwackie, czeskie, angielskie, hindi, węgierskie, portugalskie, rumuńskie, serbskie, słoweńskie, hiszpańskie, tajskie Format obrazu: 16:9 - Szerokoekranowy (1080p High Definition) Nośnik: BLU-RAY Liczba płyt: 1 Dystrybutor: IMPERIAL CINEPIX UWAGI: Płyta przeznaczona do odtwarzania w odtwarzaczach BLU-RAY lub konsoli Sony PlayStation 3. Płyta niekompatybilna z odtwarzaczami DVD. NIEDOSTĘPNY Cena: 59,99 PLN
Adam Sandler i spółka ponownie zabrali się za film. Pisząc spółka mam na myśli ekipę przyjaciół, która od kilku ładnych lat regularnie tworzy coraz to nowe komedie. Oprócz Sandlera wyróżnić można kilka osób. Rob Schneider, który gra w większości filmów Sandlera, Allen Covert, który wystąpił w trzynastu z piętnastu filmów Sandlera, a sześć wyprodukował, oraz Jonathan Loughran i Peter Dante, którzy także regularnie grywają w produkcjach Adama S. Dodatkowo do ekipy dołączyli Drew Barrymore, z którą Sandler wcześniej zagrał w całkiem fajnym Od wesela do wesela, Peter Segal, z którym współpracował przy Dwóch gniewnych ludzi i Teddy Castelucci, który stworzył już muzykę do paru wcześniejszych dokonań pana Adama. Wszystkich ich w mniejszym lub większym stopniu łączy osoba Sandlera i, co tu dużo pisać, tym razem stworzyli coś więcej niż tylko komedię Roth (Adam Sandler) to weterynarz pracujący w Parku Wodnym gdzieś na Hawajach. Henry to niepoprawny podrywacz, który wykorzystuje niepewne swego turystki do jednodniowych romansów. Przy okazji Henry jak ognia unika stałych związków, ponieważ mogłoby to zniszczyć jego życiowe marzenie – podróż na Alaskę własną łodzią. Pewnego dnia spotyka w barze Lucy Whitmore (Drew Barrymore) – piękną dziewczynę, z którą spędza kilka miłych godzin i wbrew swoim zasadom umawia się na następny dzień. Jakież jest jego zaskoczenie, gdy następnego ranka Lucy spławia go słowami “Nigdy Cię nie spotkałam”… Okazuje się, że Lucy rok wcześniej miała poważny wypadek samochodowy i cierpi na dziwny rodzaj amnezji – nie pamięta, co zdarzyło się dzień wcześniej, więc gdy wstaje rano przeżywa ciągle ten sam dzień – dzień wypadku, który jednocześnie był dniem urodzin jej ojca. Staruszek razem z synem, nie mając innego wyjścia, codziennie odtwarzają ten sam dzień, aby nie zranić Lucy. Cały dramatyzm tego “przedsięwzięcia” widać w scenie, gdy wszyscy oglądają Szósty zmysł (i tu uwaga – w filmie znajduje się bardzo duży spoiler Szóstego Zmysłu, więc jeżeli ktoś nie oglądał tej pozycji, a chce to zrobić, to radzę odpuścić sobie 50 Pierwszych randek). Henry ma przed sobą dylemat – odpuścić sobie Lucy i zająć się własnym życiem i marzeniami albo stawić czoła wyzwaniu, jakim jest zdobywanie miłości Lucy każdego dnia od początku. Którą drogę wybiera, chyba nie muszę my to znamy? Czy gdzieś już było coś takiego wcześniej? Ano było, motyw z pamięcią pojawił się kilka lat temu w niesamowitym Memento ( tylko że tam główny bohater zapominał rzeczy po 15 minutach). Natomiast cały pomysł z ciągłym powtarzaniem tego samego dnia i rozkochiwaniem w sobie codziennie kobiety pojawił się w Dniu świstaka, gdzie Bill Murray starał się o względy Andie MacDowell. Nikt się chyba takiego filmu po Sandlerze nie spodziewał. Wprawdzie jest to komedia romantyczna, w której znaleźć możemy w zasadzie wszystko to, co w innych filmach Sandlera – stałą ekipę przyjaciół w rolach drugoplanowych i epizodach, kilka głupich gagów i wiele nawiązań do jego wcześniejszych filmów. Jednakże pod pozorami komedii znajduje się tutaj także mały pierwiastek smutku. Cały dramatyzm jest wprawdzie zasłaniany komediowymi akcentami, ale film pozostawia po sobie nie tylko szeroki uśmiech na twarzy…Adama Sandlera chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Amerykański komik-gwiazdor, uwielbiany przez miliony widzów na całym świecie. Sandler o tyle fajnie produkuje swoje filmy, że nie próbuje robić z nich czegoś więcej czym są – lekkimi komediami celującymi w rozśmieszanie publiczności. Biorąc pod uwagę, że niedawno zmarł Stanley Sandler, ojciec Adama – ta lekka zmiana kierunku nie powinna dziwić. Lucy Whitmore zagrała Drew Barrymore, która oprócz słynnego i Aniołków Charliego znana jest także bardziej z komedii pokazuje tutaj, że całkiem nieźle radzi sobie z repertuarem zahaczającym o dramat i myślę, że wielka kariera dopiero przed nią. Pomimo tego, że to Sandler jest główną gwiazdą, to pod względem komediowym film ukradł mu Sean Astin. Sean porzucił ciągłe ratowanie tyłka biednemu Frodo na rzecz napakowanego sterydami i mającego fioła na punkcie swoich mięśni (scena brzuszków na żyrandolu rządzi) brata głównej bohaterki, który na dodatek śmiesznie sepleni. Astin odgrywa swoją rolę znakomicie i chwała mu za to, że nie bał się zmienić swojego ekranowego wizerunku. Na dokładkę mamy Roba Schneidera – najlepszego przyjaciela Sandlera, z którym wymiennie grają w swoich filmach ( Zwierzak, The Hot Chick i Kariera frajera) oraz Blake’a Clarka, cenionego aktora komediowego, który od kilku już lat gra u z
krótka historia i ocena 5 Zwykły podrywacz Henry Roth (Adam Sandler) jest weterynarzem żyjącym na Hawajach. Lubi kobiety choć one jego nie zawsze. Żyje jako playboy ciesząc się życiem i nie martwiąc niczym poza nim. Do czasu jak ulega urokowi Lucy (Drew Barrymore), z którą udaje mu się porozmawiać i zostaje zauroczony. Jednak sprawa nie jest taka prosta bo jak to bywa kobieta zmienną jest i następnego dnia Henry musi ponownie walczyć o jej względy. Czemu? Skoro jeszcze wczoraj wydawało mu się, że oboje się sobie podobają i nawet umówili się na kolejny dzień na lunch w tym samym miejscu. Jednak następnego dnia Lucy już nawet nie chce na niego spojrzeć. Wtedy Henry dowiaduje się, iż dziewczyna cierpi z powodu krótkoterminowej utraty pamięci. Jej czas zatrzymał się na jednym dniu, w dodatku dniu urodzin jej ojca. Wtedy ulega wypadkowi i zapada w rzadką chorobę krótkotrwałego zaniku pamięci. O ile jej rodzina (brat i ojciec) przywykli do powtarzania codziennie tego samego, o tyle Henry chce jej wyjawić prawdę, biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy naprawdę się zakochał. Choć sprawa nie jest prosta to jednak widz przywykł do tego, że komedie romantyczne zawsze dobrze się kończą. Jak kończy się ta nie będę wyjawiać bo nie o to w mojej recenzji chodzi. 50 pierwszych randek (2004) - Sean Astin, Dan Aykroyd, Adam Sandler (I) Warto przyjrzeć się aktorom, którzy nie po raz pierwszy występują razem na dużym ekranie. I jak przystało na Adama Sandlera widz przywykł do jego mało śmiesznych dowcipów i gagów. Jednak film w całości jest zabawny i warty obejrzenia. Chociaż nie polecam go wszystkim bo zainteresuje i spodoba się głównie fanom aktorów jak i wielbicielom komedii romantycznych. Nie jest to film, na którym będziecie płakać ze śmiechu, ale warto sprawdzić na jakie to pomysły wpadł reżyser, żeby każde kolejne spotkanie Lucy i Henry'ego było ciekawe oraz jak potoczą się ich losy. Kiedy to pewnego razu Lucy obudzi się rano i nie będzie pamiętała co się wydarzyło i co się właściwie dzieje.
50 pierwszych randek muzyka na koniec filmu